Czy ktoś mógłby mi polecić film w podobnym stylu i klimacie? :) Tylko nie "Czekoladę" i "Karmel" te już znam. Lubię oglądać takie filmy, bo jakoś tak sprawiają, że świat wydaje się barwniejszy i bardziej przyjazny.
"Zakochani widzą słonie", "Guzikowcy", "Amelia". Ogólnie czeskie kino powinno Ci przypaść do gustu. Rozejrzyj się po mojej filmotece: http://chomikuj.pl/?page=98050
Szczególnie polecam FOLDER: CZESKIE FILMY
Dziękuję :) niestety wszystkie te filmy już obejrzałam :) ale rozejrzę się jeszcze po Twojej filmotece
To może "Ukryte pragnienia", "Jesienna opowieść", "Człowiek który płakał" - pierwsze, które przyszły mi na myśl. Mają podobny, oniryczno-nostalgiczny klimat "Jedwabnej opowieści".
dziękuję bardzo :) sprawdzę tę trójkę. Widziałam "ukryte pragnienia", ale nie w całości, rzeczywiście klimat był podobnego rodzaju. Powrócę do tego filmu :).
Jeśli są jeszcze inne propozycje, poproszę.
Nie ma za co.. Warto rzucić okiem również na "Dróżnika", oraz "Bombon - historię pewnej przyjaźni". Pozdrawiam.
Taak, "ukryte pragnienia" i"rzymska opowieść" Bertolucciego <3 Może jeszcze "zakochany paryż?"
"Dziewczyna z perłą", "Angel-a", "Jagodowa miłość", "Spragnieni miłości", "Zakochany Paryż".
Dla mnie jedwabna opowieść, to opowieść obrazu, który może doceniam jako fotografik, ale nie tylko...ta rzeczywistość która często mnie otacza,przytłacza,przeraża. Dla mnie nie ma znaczenia w sumie czym się zajmuje bohaterka, ale co przeżywa, pozostaje w bliskości ze sobą. Większość Nas nie ma nawet na to czasu, zajęci sobą, kreują wokół siebie idealistyczny banał. Ja tam wolę prościej, ale po swojemu, żyć z zgodzie ze sobą.
Polecam "Meduzy". Jeżeli tak jak ja uwielbiasz "Czekoladę" i "Karmel", ten film powinien zrobić na Tobie równie duże wrażenie :)
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, w międzyczasie obejrzałam część z zaproponowanych przez Was filmów. Przyjrzę się teraz pozostałym :) Pomysł z Teksańską masakrą wydaje się interesujący ;) Rozważę! Pozdrawiam wszystkich, którzy odpowiedzieli na mój post :)
"Teksańska masakra..." może i relaksuje, ale nic tak nie wzrusza jak "Martwica mózgu" ;p ;]